Działa na skórę bardziej intensywnie niż krem,powinna być stosowana rzadziej tzn. raz dwa rady w miesiącu 🙂 Po nałożeniu maseczki podwyższa się temperatura skóry (powstaje tzw efekt okluzji),poprawia się mikrokrążenie (dzięki temu odżywcze substancje łatwo przenikają przez naskórek). Pod wpływem ciepła rozszerzają się pory skóry wydziela się pot, z którym usuwane są toksyny. W gabinetach kosmetycznych działanie maseczek wzmacnia się ciepłym kompresem. W domu najlepiej na nałożoną grubą warstwę maseczki położyć ligninę,a potem cienką folię spożywczą. To wszystko przykryć ogrzanym ręcznikiem. Po około 15- 20 minutach zdjąć wszystko,a skórę przemyć letnią wodą. W czasie zmywania maseczki pozbywamy się łoju i martwych komórek naskórka. Jeżeli po nałożeniu maseczki,odczujesz się nie pieczenie skóry, jak najszybciej zmyj maskę.

Jeżeli twój krem, maseczka posiada w swoim składzie czarną porzeczkę to bardzo dobrze 😉 Owoc ten wpływa pozytywnie na żyły i skurcz naczyń krwionośnych, łagodzi podrażnienia, opóźnia procesy starzenia. Działa oczyszczająco na skórę, przeciwzapalnie. Ujędrnia, wygładza i napina. Polecana w pielęgnacji skór suchych i dojrzałych.

Wykonanie domowej maseczki:

1/2 szklanki porzeczki umyj i rozgnieć w  szklanym naczyniu, dodaj 1 łyżkę twarożku,dokładnie wymieszaj. Nanieś na oczyszczoną twarz(omijając okolice oczu) i szyi. Pozostaw na ok. 15 minut. Po tym czasie spłucz wszystko letnią wodą.