Historia podawania preparatów w celu korekty wyglądu sięga roku 1893, były to produkty parafinowe, powodujące jednak wiele powikłań (parafinoma). W latach sześćdziesiątych XX wieku rozpowszechniono stosowanie silikonu, który także okazał się niebezpieczny, szczególnie po podaniu dużych ilości substancji (rozwój twardziny). W roku 1981 rozpoczęto podawanie kolagenu typu bydlęcego, który niestety wykazywał immunogenność(czyli zdolność do wywołania przeciwko sobie odpowiedzi odpornościowej). Od 2003 roku stosowano kolagen pochodzenia ludzkiego, lecz on także u wielu pacjentów tworzył przeciwciała przeciw tym białkom. W roku 2004 zaczęto stosować, najbezpieczniejszy, do dzisiaj szeroko wykorzystywany kwas hialuronowy (HA). W 2000 roku włoscy naukowcy zapoczątkowali poszukiwania nowego produktu, który powinien spełniać w większym stopniu od HA wymagania w zakresie:
- stopnia oczyszczenia z pozostałości resztek proteinowych bakterii
- sposobu oraz stopnia usieciowania
- właściwości fizykochemicznych (wiskoelastyczność, stabilność)
- całkowitej biodegradowalności
- efektu estetycznego w określonym czasie.
Wypełniacz, którym zajęto się w najnowszych pracach badawczych to karboksymetylocelulozą. Substancja była wykorzystana ponad 50 lat temu w medycynie lecz nie jako wypełniacz a jako substancja farmaceutyczna pomocnicza w produkcji preparatów do iniekcji,sztucznych łez używanych w zapaleniu spojówek i rogówki oraz leczenia przewlekłych ran.
Karboksymetyloceluloza (Carboxymethylcelluloce – CMC) jest substancją rozpuszczalną w wodzie. Celuloza ma pochodzenie roślinne, surowcem jest drewno (np. pozyskiwane z eukaliptusa, topoli, bądź sosny) lub bawełna.
Badania dermatologiczne i toksykologiczne z niezależnych laboratoriów przeprowadzone na myszach, świnkach morskich i ludziach wykazują jednoznacznie, że karboksymetyloceluloza nie wykazuje toksyczności. Badania żywieniowe potwierdzają, że w metabolizmie oraz przy stosowaniu miejscowym substancja jest niezdolną do powodowania efektów farmakologicznych. Testy płatkowe wykonane na ludzkiej skórze wykazują, że nie powoduje podrażnień pierwotnych i nie jest czynnikiem uczulającym. Jest związkiem zatwierdzonym przez FDA (rządową, amerykańską Agencję Żywności i Leków).
Po wieloletnim zbieraniu światowych doświadczeń z zastosowania i dziesięciu latach badań doświadczalnych powstał preparat usieciowanego CMC do zastosowań w zakresie zabiegów wolumetrycznych medycyny estetycznej. W 2010 roku w czasopiśmie Clinical Interventions in Aging opublikowano pierwsze niekomercyjne wyniki badań na 84 ochotnikach, których poddano iniekcjom CMC w latach 2006–2009. Okres kontrolny obejmował 12 miesięcy po absorpcji polimeru. Wykazano, że u żadnego z pacjentów nie wystąpiły alergie, odnotowano optymalną tolerancję, bezpieczeństwo, łatwość iniekcji, elastyczność materiału w tkance, stopniową wchłanialność bez migracji substancji. Stwierdzono ponadto, że jako usieciowany polimer charakteryzuje się biowchłanialnością, jest biokompatybilna i biodegradowalna – będąc polisacharydem z tej samej rodziny co kwas hialuronowy. Innowacja w stosunku do preparatów wypełniających z HA polega na zupełnym braku protein i endotoksyn bakteryjnych (CMC nie jest pochodzenia zwierzęcego ani bakteryjnego). Otrzymuje się ją w reakcji syntezy chemicznej, wykorzystując naturalną substancję – celulozę.
Źródło:
- Magazyn Cabines nr 69/04-05/2015